Trzeba pamiętać, że hałas przyczynia się do powstawania wielu zaburzeń w funkcjonowaniu naszego organizmu. Bezpośrednio wpływa negatywnie i w różnym stopniu niszczy narząd słuchu. Natomiast pośrednio wpływa także niekorzystnie na pracę prawie wszystkich najważniejszych organów człowieka. Na jego sprawność fizyczną i sferę psychiczną, nasila stany irytacji i napięć emocjonalnych, zaburza pracę serca, zaburza pracę układu trawiennego i krążenia. Ponadto na szkolnych korytarzach, w pełnych uczniów salach gimnastycznych, podczas przerw międzylekcyjnych hałas przekracza 95 dB i jest większy niż przy maszynach w drukarni, na skrzyżowaniach ruchliwych dróg, czy w pobliżu lotniska. O negatywnym wpływie hałasu na stan zdrowia każdego z nas należy pamiętać zawsze, a okolicznościowy dzień, jest dobrą okazją do przypominania nam wszystkim o negatywnych jego skutkach na nasze i otoczenia codzienne życie.
– Uszkodzenia słuchu związane z hałasem są najczęściej trwałe i nie ustępują same. Wymagają wielospecjalistycznego leczenia. – mówił podczas spotkania prof. Skarżyński – Niestety nie ma złotego leku, którego podanie przywróci wszystko do stanu wyjściowego. Wprawdzie znamy wiele sposobów poprawienia słyszenia poprzez zastosowanie różnych aparatów słuchowych czy systemów wszczepialnych, ale proteza zawsze będzie protezą niezależnie czy jest droga czy tania. Zatem podstawą pozostanie nadal prewencja, wzrost świadomości, na co narażony jest nasz słuch, który jest podstawą komunikowania się współczesnego człowieka.
Zgromadzeni w Izbie seniorzy pytali także o przyczyny niedosłuchu u osób starszych i o sposoby jego leczenia. Podczas spotkania prof. Skarżyński kilkakrotnie podkreślał, że demografowie przewidują, iż odsetek osób w wieku starszym będzie radykalnie wzrastał.
– Będziemy żyć coraz dłużej. Problem w tym, by dłuższe życie było aktywne i zdrowe – dodał prof. Skarżyński – Starzejące się społeczeństwo jest wyzwaniem dla specjalistów wszystkich dziedzin medycyny. Jednakże w otorynolaryngologii mamy szczególnie wiele do zrobienia. Dla utrzymania sprawności i niezależności osób w wieku senioralnym niezwykle istotna jest bowiem umiejętność komunikowania się z otoczeniem. We współczesnym świecie ma ona zasadnicze znaczenie.
Należy pamiętać, że u osób starszych cierpiących na lekki niedosłuch, aż dwukrotnie zwiększa się ryzyko depresji, u osób z niedosłuchem średnim – trzykrotnie, a u pacjentów z niedosłuchem głębokim – aż pięciokrotnie. Ponadto u osób po 65 roku życia z zaburzeniami słuchu występują m.in. zaburzenia funkcji poznawczych (u 33 proc.) i epizody zaburzeń pamięci (u 80 proc.). Aż 90% seniorów obciążonych jest podwyższonym ryzykiem wystąpienia objawów choroby Alzheimera. Optymistyczne jest to, że dziś możemy pomóc prawie każdemu pacjentowi z zaburzeniami słuchu – od dziecka po stulatka. Niedosłuch związany z wiekiem może pojawić się już w czwartej dekadzie życia i pogłębiać się stopniowo, osiągając różny poziom w następnych dekadach życia. Szacuje się, że dotyczy ok. 50 proc. osób po 65 roku życia, a różne jego objawy mogą być spotykane u ok 75% populacji powyżej 70 rż. Statystycznie częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet.
– Obecnie mamy duże możliwości leczenia tej grupy osób – dodał na zakończenie prof. Skarżyński – Rozwój technologii, także w tej dziedzinie, pozwala nam zaoferować wiele rozwiązań i do każdego pacjenta podejść indywidualnie. Jednak, żeby zaproponować pacjentowi jakąś formę pomocy, musi on po prostu zgłosić się po poradę i lub przyjść na organizowane przez nas badania przesiewowe słuchu.
W Łodzi Mobilne Centrum Słuchu odwiedziło kilkadziesiąt osób.