– Operacja, którą zgłosiliśmy do konkursu Złoty Skalpel, odbywa się w dwóch etapach. W pierwszym elementy wyrostka sutkowatego zostają zabudowane szkłem bioaktywnym. Po 6-12 miesiącach dodatkowo pacjentowi zostaje wszczepiony implant, wykorzystujący przewodnictwo kostne. Następnie audiofonolog przeprowadza aktywację ustawień procesora implantu po 2-8 tygodniach po operacji. Takie innowacyjne połączenie dwóch technik chirurgicznych może pozwolić na odzyskanie możliwości bardzo dobrego słyszenia, co wcześniej przy tego typu wadach było niemożliwe. Istotnie poprawia się także komfort codziennego życia. Pacjenci po zakończeniu leczenia mogą np. pływać czy myć włosy bez obaw, że doświadczą zawrotów głowy czy stanów zapalanych ucha – mówi lider zwycięskiego projektu prof. Piotr H. Skarżyński.
System Bonebridge 602 wykorzystujący zjawisko przewodnictwa kostnego, które polega na przekazywaniu sygnału dźwiękowego przez kości czaszki bezpośrednio do ucha wewnętrznego, składa się z części zewnętrznej (procesora mowy) oraz części wewnętrznej – po wszczepieniu całkowicie schowanej pod skórą pacjenta. Największym atutem tego systemu jest minimalizacja rozmiaru oraz taka konfiguracja przetwornika wywołującego wibrację kości czaszki (BC-FMT), która gwarantuje skuteczne wzmocnienie dźwięku przy zmniejszonej o prawie 50 proc. – w porównaniu z wcześniej wykonywanymi operacjami – głębokości wiercenia kości. Umiejscowienie części wewnętrznej systemu całkowicie pod skórą jest istotne nie tylko z kosmetycznego, lecz także medycznego punktu widzenia. Wiadomo bowiem, że stosowanie takich implantów skutkuje znikomym wskaźnikiem powikłań pooperacyjnych oraz nie powoduje zablokowania zewnętrznego przewodu słuchowego. To rozwiązanie nie wymaga w przyszłości dalszych interwencji chirurgicznych, ponieważ wszystkie części systemu podlegające wymianie znajdują się w zewnętrznym mikroprocesorze dźwięku. Ze względu na to, że zasilanie i elektronika umiejscowione są w części zewnętrznej, możliwa będzie ich wy-miana na nowsze nawet po wielu latach użytkowania. System może być więc udoskonalany bez konieczności interwencji chirurgicznej. Mówiąc o korzyściach dla pacjentów wynikających z zastosowania BONEBRIDGE BCI 602, trzeba także podkreślić, że implant ten umożliwia wykonanie badania metodą rezonansu magnetycznego przy polu 1,5 T bez konieczności reoperacji.
Nagrodzone rozwiązanie jest dedykowane pacjentom, którzy mają wykształcony i dobrze funkcjonujący ślimak, ale sygnał nie może do niego dotrzeć. Przyczyną takiego stanu może być brak lub słabe wykształcenie małżowiny usznej i przewodu słuchowego zewnętrznego, wada wrodzona w budowie ucha środkowego, ale też stan po operacjach radykalnych.
O miejscach w finałowej dziesiątce decydowały zsumowane punkty, przyznawane przez jurorów. Zgodnie z regulaminem konkursu, gdy członek kapituły był zaangażowany w jakiś projekt lub dotyczył on osób, z którymi współpracuje, juror w takiej sytuacji nie wystawiał oceny.
– Złoty Skalpel nie jest konkursem tylko dla chirurgów, choć nazwa może być myląca. Bardzo trafnie jego ideę zdefiniował juror jednej z poprzednich edycji, mówiąc, że Złoty Skalpel to symbol złotego środka, który jednym cięciem rozwiązuje problemy w medycynie lub systemie opieki zdrowotnej. Po ten tytuł sięgają więc innowatorzy, którzy mogą poszczycić się wynalezieniem bądź wdrożeniem nowej terapii lub metody diagnostycznej, oraz ci, którzy mogą zaproponować rozwiązania usprawniające działanie ochrony zdrowia – powiedziała Małgorzata Konaszczuk, redaktor naczelna „Pulsu Medycyny”.
W tegorocznej edycji konkursu rywalizowały zespoły specjalistów z całej Polski. Mimo pandemii COVID-19, która w ciągu minionego roku znacznie utrudniła naukowcom prace badawcze i wdrożeniowe, otrzymaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń. Trudnego zadania wyłonienia finałowej dziesiątki oraz zwycięzcy konkursu Złoty Skalpel 2021 podjęła się kapituła, złożona z wybitnych specjalistów z różnych dziedzin medycyny.