Rafał Porzeziński „Edukacyjna rola Polskiego Radia w profilaktyce chorób cywilizacyjnych”
Podczas tegorocznej trasy „Lata z Radiem” odwiedziliśmy 20 polskich miast. Poza dostarczeniem wrażeń artystycznych, najważniejszym punktem każdego wspólnego weekendu, była akcja „Po pierwsze zdrowie”. Mobilne Centra Medyczne, w których były przeprowadzane badania zlokalizowane były przy plenerowych studiach „Lata z Radiem”. Program 1 Polskiego Radia od lat wiernie służy Polakom propagując zdrowy styl życia czy przybliżając problemy zdrowotne współczesnej cywilizacji. Ma to miejsce zarówno w audycjach „Lato z Radiem”, „Cztery Pory Roku”, „Eureka”, „Pigułka na zdrowie”, jaki i nowym programie pt.: ”Ocaleni”. Ta audycja to spotkania z ludźmi, którzy odzyskali radość życia. Uzależnienia, ciężkie choroby, sytuacje graniczne, upadki nie muszą nas złamać. W programie prezentujemy niezwykłe historie powrotu ze śmierci moralnej, duchowej, psychicznej do pełni życia. „Ocaleni” to audycja, która może być okazją do własnego rachunku sumienia, do odzyskania radości życia i nabrania nadziei nawet przez tych, którzy już ją stracili.
Radio jest doskonałym, bo bezpiecznym, wygodnym i anonimowym forum, na którym można się dzielić swoimi problemami, przemyśleniami czy radami. A fakt, że na antenie radia możemy usłyszeć rady najwybitniejszych specjalistów, którzy odnoszą się do osobistych problemów słuchaczy, jest nie do przecenienia. Bardzo często łatwiej jest pokonać barierę wstydu i zadzwonić do studnia, niż pójść do specjalisty z jakimś wstydliwym problemem. Z kontaktu z radiową anteną korzystają zwłaszcza osoby starsze, samotne, zamieszkujące małe miejscowości i wsie, mają obawy przed skorzystaniem z pomocy lekarza. Kiedy więc na antenie ulubionego radia usłyszą, że nie są wyjątkiem, a z podobnym problemem zmagają się inni, często decydują się na podjęcie leczenia.
Marcin Stefaniak „Działania prozdrowotne TVP na przykładzie ogólnopolskiego programu „Po pierwsze zdrowie”.
Telewizja Polska z radością dołączyła się do propagandowania idei badań przesiewowych, które odbywały się na trasie „Lata z Radiem”. W różnych materiałach namawialiśmy do korzystania z darmowych porad specjalistów obecnych w Mobilnych Centrach Diagnostycznych. Staraliśmy się pomagać przełamywać barierę strachu przed wizytą u lekarza. Telewizja Polska od lat – zgodnie z misją nadawcy publicznego – działa na rzecz upowszechniania profilaktyki prozdrowotnej w oparciu o wskazania Ministerstwa Zdrowia. W ramach trasy „Lata z Radiem” towarzyszyliśmy lekarzom z kamerą niemal we wszystkich odwiedzanych miastach, a całą akcję podsumowaliśmy na antenie TVP2 w programie „Pytanie na śniadanie”. Bardzo wiele informacji na temat badań przesiewowych ukazało się na antenach regionalnych, co znacznie ułatwiło dotarcie założeń Programu pod przysłowiowe strzechy. Mamy wewnętrzne przekonanie, że ten Program należy kontynuować i rozwijać. Oprócz wsparcia Programu „Po pierwsze zdrowie” Telewizja Polska promuje także inne akcje prozdrowotne, czego przykładem jest włączenie się w program Ministerstwa Zdrowia „Czernowa nitka”, który zachęca do honorowego dawstwa krwi.
Prof. Renata Górska „Badania przesiewowe w profilaktyce periodontologicznej”
Udział w Programie „Po pierwsze – zdrowie” to dla mnie zaszczyt, a zarazem szansa promowania wiedzy o tym, jak niebezpieczne – nie tylko z punktu widzenia zachowania uzębienia, lecz także zdrowia ogólnego – mogą być choroby przyzębia. Choroby te mają związek z chorobami serca, udarem mózgu, cukrzycą, a także z chorobą Parkinsona, reumatoidalnym zapaleniu stawów, a według ostatnich doniesień naukowych także z rakiem trzustki. Mogą być przyczyną przedwczesnych porodów, mają też związek z niską wagą urodzeniową. Wiedza na ten temat nie jest jednak powszechna nie tylko w szerokich kręgach społecznych, lecz także wśród lekarzy pierwszego kontaktu. Dlatego staramy się ją popularyzować.
Dane dotyczące problemów periodontologicznych są zatrważające. Ma je ponad 90 proc. Polaków, wynika z badań epidemiologicznych prowadzonych w latach 2011–2014.
W ramach Programu „Po pierwsze – zdrowie” przebadaliśmy 713 pacjentów. Do naszego stanowiska zgłaszały się głównie osoby w wieku dojrzałym (prawie 40 proc. stanowiły osoby wieku 45–65 lat, a kolejne 22 proc. – osoby powyżej 65 roku życia). Większość (62 proc.) stanowiły kobiety, chociaż to mężczyźni mają większe skłonności do wystąpienia choroby przyzębia (przyczyną są nałogi i niechęć do wizyt u lekarza). Osoby zgłaszające się posiadały w większości wykształcenie wyższe lub średnie. Tylko 12 proc. stanowiły osoby z wykształceniem podstawowym. Wyniki badań dotyczących nawyków związanych z higieną jamy ustnej okazały się przerażające. Aż 17 proc. ankietowanych przyznało, że szczotkuje zęby tylko raz dziennie. 3,5 proc. deklarowało, że nie czyści ich wcale.
Prof. Tomasz Konopka „Badania przesiewowe w profilaktyce raka błony śluzowej jamy ustnej”
Zachorowalność na nowotwory jamy ustnej jest w Polsce wyższa niż w innych krajach europejskich. Nowotwory takie jak na przykład rak wargi nie dają szybko przerzutów. Mimo to w Polsce umieralność na choroby onkologiczne jamy ustnej jest wysoka, gdyż pacjenci zbyt późno zgłaszają się do specjalisty. Profilaktyka tego typu nowotworów sprowadza się przede wyrzyskim na eliminowaniu podstawowych czynników ryzyka, do których należy nadużywanie alkoholu i nikotyny oraz wirusa HPV. Bardzo ważny jest screening – badania pod kątem stanu przedrakowych i nowotworowych powinien przeprowadzać każdy dentysta, wskazane jest też samobadanie pacjentów.
Komentarz -Jadwiga Kamińska, Dziennikarski Klub Promocji Zdrowia: Stan jamy ustnej jest zatrważający. Tylko 1% z nas ma zdrowe przyzębie. A to właśnie choroby tej części naszego ciała są przyczyną bardzo wielu dolegliwości ogólnoustrojowych. Bardzo niepokojąca jest także niska świadomość tego problemu, która wynika także z tego, że w polskich szkołach i domach nie uczy się dzieci prawidłowego czyszczenia jamy ustnej. Brakuje u nas także ogólnokrajowej kampanii edukacyjnej w tym obszarze.
Prof. Iwona Grabska – Liberek „Działania Polskiego Towarzystwa Okulistycznego na rzecz profilaktyki w okulistyce”
W starzejącym się społeczeństwie największym problemem w okulistyce jest związane z wiekiem zwyrodnienie plamki, zaćma oraz jaskra. Badania przesiewowe umożliwiają wskazanie osób zagrożonych rozwojem danej choroby, a następnie podjęcie działań zapobiegających jej progresji. Często pozwalają też na wykrycie chorób ogólnoustrojowych pacjenta. Na przykład w przypadku cukrzycy pierwsze zmiany obserwujemy na dnie oka.
Według danych WHO, 80 proc. pacjentów cierpiących na różnego rodzaju schorzenia oczu można wyleczyć. Do tego jednak potrzebne są nie tylko odpowiednie nakłady finansowe, ale przede wszystkim programy badań przesiewowych. Wiele chorób narządu wzroku przez długi czas nie powoduje odczuwalnych dla pacjenta dolegliwości. Z tego powodu choroby te często zostają zdiagnozowane zbyt późno, kiedy możliwości leczenia są znacznie ograniczone. Niestety w Polsce dane są zatrważające – co 3 Polak nigdy nie był u okulisty.
Komentarz – Justyna Wojteczek PAP „Serwis Zdrowie”: Pacjenci z problemami okulistycznymi mają o tyle lepiej, że mamy w Polsce znacznie więcej okulistów niż np. periodontologów, co znacznie ułatwia dostęp do specjalisty. Także wyposażenie gabinetów okulistycznych jest na wysokim poziomie. Niestety czas oczekiwania na wizytę u okulisty, bywa na tyle długi, że pacjenci zgłaszają się lekarza zbyt późno.
Prof. Piotr Radziszewski „Badania przesiewowe w urologii”
W Polsce rośnie zachorowalność na nowotwory układu moczowo-płciowego. Mówimy tu najczęściej o raku prostaty, raku pęcherza moczonego, nerek czy jąder. Nie ma sposobów (poza unikaniem dymu tytoniowego) zapobiegania tym chorobom. Istnieją jednak możliwości ich wczesnego wykrywania. Ponadto dzięki postępowi w medycynie rak nerki, pęcherza, prostaty czy też jądra nie zabija, lecz staje się chorobą przewlekłą. Nowe sposoby leczenia pozwalają na całkowite wyleczenie nowotworu ograniczonego do narządu lub też na skuteczną kontrolę choroby rozsianej.
Niestety, pomimo tego postępu przeżywalność polskich pacjentów jest zdecydowanie niższa niż w innych krajach Europy. Polacy niechętnie chodzą na konsultacje do urologa. Ponadto średni czas oczekiwania na wizytę u specjalisty wynosi ponad rok. Kolejki zmniejszyłyby się, gdyby pacjenci zgłaszali się na pierwszą wizytę do urologa z kompletem badań zleconych wcześniej przez lekarza pierwszego kontaktu.
Komentarz – Dariusz Dewille TVP 3: Wielką szkodą dla każdego mężczyzny jest zapewne to, że lekarze pierwszego kontaktu przy okazji innych wizyt w gabinecie nie pytają o problemy urologiczne. Koniczna jest większa świadomość nie tylko samych pacjentów, ale przede wyrzyskim lekarzy POZ. W naszym kraju muszą także powstać konkretne procedury i programy urologicznych badań przesiewowych, które choć nie są łatwe do przeprowadzania, to są niezbędne w starzejącym się społeczeństwie.
Prof. Grzegorz Opolski „Ocena i zarządzanie ryzykiem sercowo-naczyniowym”
Nadciśnienie tętnicze, niezdrowa dieta, nadwaga, otyłość, palenie tytoniu i hiperglikemia to główne czynniki ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowych. Czynniki te możemy podzielić na modyfikowane (palenie tytoniu czy zła dieta) i te, na które nie mamy wpływu (np.: wiek czy czynniki genetyczne). W ostatnich latach obserwujemy zmianę profilu ryzyka. Częściej przyczyną chorób jest otyłość i nadwaga, rzadziej – wysokie stężanie cholesterolu i palenie.
W ocenie ryzyka tych chorób u konkretnych pacjentów pomocna jest karta SCORE. To specjalna skala oceny opracowana dla populacji krajów europejskich przez międzynarodowe grono ekspertów pod patronatem Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Analizując dane na temat wieku, poziomu cholesterolu, wysokości ciśnienia tętniczego, a także informacje dotyczące paleniu tytoniu i płci, otrzymujemy szacunkowy wskaźnik prawdopodobieństwa wystąpienia zgonu z powodu chorób sercowo – naczyniowych. Najważniejsza jest jednak nasza codzienna higiena życia. Powinniśmy znać swoje cieśnienie, wagę, poziom cholesterolu, dbać o aktywność fizyczną.
Komentarz Agnieszka Pochrzęst – Motyczyńska PAP „Serwis Zdrowie”: Świadomość zagrożeń i wiedza, co tak naprawdę kryje się za sformułowaniem „grupa ryzyka osób zagrożonych chorobą sercowo – naczyniową” jest w naszym kraju bardzo niska. Pacjent, jeśli nawet usłyszy takie ostrzeżenie od lekarza pierwszego kontaktu – najczęściej nie wie co ma dalej z tą informacją zrobić. Bardzo trudno przecież walczyć samemu z nałogiem palenia lub otyłością. Szczególnie starsza część społeczeństwa jest pozostawiona bez wskazówek i informacji, jak ma się odżywiać, żeby obniżyć poziom cholesterolu, czy też jakimi środkami farmakologicznymi można wspomóc proces rzucania palenia.
Prof. Maria Barcikowska- Kotowicz „Współczesne możliwości profilaktyki neurologicznej”
Zapobieganie chorobom neurologicznym wieku podeszłego, takim jak udar mózgu i otępienie, powinno rozpoczynać się już w wieku średnim. W Polsce rocznie odnotowuje się 60-70 tys. udarów, przy czym około 20 tys. dotkniętych nimi pacjentów pozostaje niesamodzielnych ruchową i/lub poznawczą. Otępienie, jako stan przewlekły, stanowi trudne wyzwanie dla służb medycznych i opiekuńczych. W Polsce to grupa blisko 500 tys. osób. Niestety tylko 20 proc. z nich pozostaje pod opieka lekarską.
Działania profilaktyczne w obydwu przypadkach sprowadzają się do przeciwdziałania naczyniopochodnym czynnikom ryzyka i to już w wieku średnim. Wczesne zdiagnozowanie i wczesne farmakologiczne leczenie nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, patologicznych przesunięć gospodarki tłuszczowej, zaburzeń rytmu serca czy operacyjne usuwanie zmian miażdżycowych w tętnicach domózgowych może zapobiec zarówno udarom, jak i otępieniu typu alzheimerowskiego i naczyniopochodnego.
Żeby rozpoznać chorobę Alzhaimera w odpowiednim czasie i wdrożyć leczenie należy zastosować prewencję wtórną. Chorzy na Alzheimera przez pierwsze 20 – 25 lat nie mają żadnych objawów niszczenie mózgu przez patologiczne białka. Tymczasem jest to właśnie okres, w którym chorego można właściwie leczyć. Aby wyznaczyć poziom chorobotwórczych białek, należy zrobić badania płyny mózgowo-rdzeniowego. Niestety, w Polsce jest to bardzo rzadko wykonywane badanie na tym etapie życia pacjenta.
Komentarz – Artur Wolski, Polskie Radio PR1: Coraz częściej w naszym kraju, u pacjentów w różnym wieku, diagnozowana jest miażdżyca, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia, rytmu serca czy otyłość. Niestety mało osób zdaje sobie sprawę, że te choroby mogą prowadzić do zespołów otępiennych. A przecież, zarówno w postępującej chorobie Alzhaimera, jak i po udarze następuje skokowe i trwałe pogorszenie funkcjonowania chorego. Taki pacjent zaczyna gorzej myśleć, kojarzyć fakty, ma kłopoty z pamięcią czy orientacją. Niestety w nadchodzących latach przybędzie w polskim społeczeństwie osób w wieku senioralnym, chorych i niestety zapewne wykluczonych. Aby jednak nie groził nam podział na kasty, trzeba zrozumieć, że prewencja neurologiczna wszystkim się opłaci!
Prof. Sławomir Majewski „Profilaktyka raka skóry”
Raki skóry należą do najczęstszych typów nowotworów. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 20 lat ich liczba podwoi się. Najczęściej mamy do czynienia z rakiem podstawnokomórkowym, rakiem kolczystokomórkowym. Czerniak występuje rzadziej, jest jednak bardziej agresywny. W profilaktyce raków skóry ważna jest przede wszystkim edukacja społeczeństwa – budowanie świadomości zagrożenia tymi chorobami i zmiana nawyków dot. nadmiernego korzystania ze słońca. Edukacja to zadanie nie tylko dla lekarzy, lecz także dla środków masowego przekazu.
Komentarz – Katarzyna Pinkosz „Do Rzeczy”: Zapobieganie rakowi skóry wydaje się bardzo proste. Coraz więcej osób wie jak bardzo szkodliwe jest promieniowanie słoneczne. A jednak nadal synonimem udanych wakacji, jest przywieziona z dalekich podróży opalenizna. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest – podpisany właśnie w formie ustawy – zakaz korzystania z solariów dzieciom do 18 roku życia. Wierzę, że to znacznie zimniejszy ryzyko chorób nowotworowych skóry w najmłodszej grupie wiekowej Polaków.
Prof. Piotr Andziak „Profilaktyczne badania przesiewowe w chirurgii naczyniowej”
W chirurgii naczyniowej promuje się proste badania przesiewowe, zwłaszcza u osób powyżej 60 roku życia, podczas których przy użyciu aparatów USG w sposób nieinwazyjny, bezbolesny i bezpieczny możliwe jest wczesne wykrycie oraz monitorowanie zmian w tętnicach i żyłach całego ciała. Badania takie mogą znaleźć zastosowanie w odniesieniu do schorzeń takich jak tętniak aorty brzusznej i zwężenie tętnic szyjnych.
U większości chorych tętniaki aorty brzusznej powstają i powiększają się, nie dając żadnych objawów klinicznych. Dlatego nierzadko pierwszym objawem choroby jest udar niedokrwienny czy pęknięcie tętniaka. Wyniki badań oraz doświadczenie kliniczne wykazały, że średnica tętniaka przekraczająca 5,5 cm u mężczyzn i 5,2 cm u kobiet istotnie zwiększa ryzyko pęknięcia. 80 proc. chorych, u których nastąpiło pęknięcie tętniaka tętnicy umiera jeszcze przed przewiezieniem do szpitala. Dzięki badaniom przesiewowym (ultrasonografia) można wykryć tętniaka i planowo zoperować pacjenta.
Zwężenie tętnicy szyjnej przekraczające 70 proc. stanowi istotny czynnik ryzyka udaru niedokrwiennego. Wczesne wyrycie zwężeń tętnicy (USG) daje szansę na wdrożenie skutecznego leczenia farmakologicznego lub operacyjnego. Niestety, w Polsce nie było do tej pory badań przesiewowych w kierunku wykrywania zwężenia tętnic szyjnych.
Komentarz – Paweł Kruś „Świat Lekarza”: Poza klasycznymi metodami ultrasonograficznymi stosowanymi w badaniach przesiewowych tzw. wskaźnik Kostkowo – ramienny (kosatka-ramię, ang. ABI), który dodatkowo pozwala ocenić stan naczyń tętniczych kończyn dolnych. ABI jest stosunkiem ciśnienia na tętnicy stopy do wyższego z ciśnień zmierzonych na obu tętnicach ramiennych. Prawidłowa wartość wskaźnika wynosib0,9 – 1,15. Wartości poniżej 0,9 świadczą o obecności zwężeń, a wynik powyżej 1,15 przemawia za nieprawidłową sztywnością naczyń, występującą na przykład u chorych na cukrzycę. Myślę, że warto rozważyć zakup nowoczesnego sprzętu do przeprowadzania tych testów, który mógłby, jako mobilne centrum diagnostyczne, jeździć po kraju i przebadać tysiące mieszkańców.
Prof. Mirosław Jarosz „Profilaktyka raka i otyłości jest możliwa. Mamy na to dowody.”
W ostatnich latach w Polsce trzykrotnie zmniejszyła się zachorowalność na raka żołądka. To efekt spadku spożycia czerwonego mięsa i jego przetworów, tłuszczów zwierzęcych, cukrów prostych i soli, przy jednoczesnym wzroście spożycia kawy, warzyw i owoców oraz zmniejszeniu palenia tytoniu. W profilaktyce nowotworów nadal dużym problemem jest wzrost otyłości oraz wzrost częstości palenia tytoniu wśród kobiet, spożycia alkoholu, a także wciąż zbyt wysokie spożycie czerwonego mięsa oraz soli i słodyczy, a jednocześnie niskie spożycie produktów mlecznych, błonnika i ryb. Walka ze złymi nawykami żywieniowymi oraz otyłością jest jednak możliwa, na przykład dzięki projektom promującym racjonalne żywienie, także wśród dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym.
Komentarz – Ewa Gwiazdowicz-Włodarczyk Miesięcznik „Puls”: Nasze zdrowie, leży w naszych rękach. Bardzo cenną inicjatywę przedstawił niedawno Rzecznik Praw Dziecka, który zaapelował do Ministerstwa Zdrowia, aby porady żywieniowe wprowadzić do tzw. koszyka świadczeń gwarantowanych. Niestety nasze dzieci jedzą za dużo, głównie dlatego, że w rodzicach i dziadkach tkwi przekonanie, że dziecko nie może być głodne. Wg. raportu NIK co 5 dziecko w wieku szkolnym ma nadwagę, a rodzice nie zawsze wiedzą gdzie szukać pomocy w takim przypadku.
Prof. Krzysztof Kochanek „Badania przesiewowe słuchu”
W Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu wykonuje się badania przesiewowe od blisko 20 lat. Łącznie w latach 1999–2017 objęto nimi ponad 1 mln osób w różnych grupach wiekowych, głównie u dzieci w wieku szkolnym. Z badań tych wynika, że wrodzone zaburzenia słuchu występują u 1–2 noworodków na 1000 , jednak zaburzenia słuchu w wieku szkolnym ma już co 5–6 dziecko. Natomiast w grupie 65+ niedosłuch ma prawie 75 proc. osób.
Najważniejsze programy badań przesiewowych słuchu prowadzone w Polsce w ostatnich latach to:
W wielu miastach i miejscowościach uruchomiono lokalne programy profilaktycznych badań przesiewowych słuchu, a w kilku województwach (m.in. w woj. mazowieckim) uruchomiono w ramach regionalnych programów zdrowotnych programy badań przesiewowych słuchu, które mają na celu przebadanie całej populacji dzieci przystępujących do obowiązku szkolnego oraz wdrożenie tych badań na stałe w środowisku szkolnym.
Istotnym wkładem Polski w zakresie upowszechniania idei badań przesiewowych słuchu u dzieci w wieku szkolnym w Europie było doprowadzenie przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu do podpisania w Warszawie w 2011 roku Europejskich Konsensusów Naukowych nt. badań przesiewowych słuchu, wzroku i mowy oraz przyjęcie 2.12.2011 r. konkluzji dotyczącej badań przesiewowych u dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym przez Parlament Unii Europejskiej.
Komentarz – Henryk Szrubarz Polskie Radio Program 1: Przesiewowe badania słuchu organizowane przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu prowadzone są w Polsce i na świecie na skalę bezprecedensową. Nawet badania szkołach amerykańskich nie są przeprowadzane na tak dużą skalę. Dzięki programom realizowanym przez Instytut tysiące polskich dzieci zostało przebadanych, a rodzicie mogli poznać nie tylko rodzaje ewentualnych ubytków słuchu, ale także dowidzieli się, gdzie szukać pomocy.